wtorek, 17 lipca 2012

No cześć :)
Dawno mnie nie było, a duuuuuużo się wydarzyło.
Trochę się rysowało, trochę jeździło na działkę, trochę podróżowało po okolicy.
Wczorajszy dzień zaliczam do bardzo udanych.

Mogę chyba powiedzieć, że zaczęłam nowy rozdział, postanowiłam kilka rzeczy, pomyślałam, zmieniłam to i owo i jakie efekty ? Od wczoraj uśmiech nie znika mi z twarzy ! Mam nadzieję, że tak pójdzie dalej i przetrwam te wakacje z takich humorem jak teraz, tylko niech się trochę bardziej rozkręcą.
Wczoraj Zagórów : czas spędzony z Kamilem, pyszny obiad, wypad na siatkówkę i wierne kibicowanie, powrót stopem. Potem szybko Strzałkowo, Słupca, Fresh, fontanna i jesteśmy w domu.  Od samego rana naładowana pozytywną energią.



 Pieszo do Kasprzyka <3
Cześć Patrycja :)
 Rower lover. <3



 Anna K. 

Zdjęć z Zagórowa niestety nie mam, następnym razem koniecznie trzeba coś sfotografować :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz